Tym razem klientka chce by bank rozwiązał problem jej wolnych środków finansowych, których nie chce inwestować w akcje czy nieruchomości, bo to zbyt nudne i banalne. Oczekuje oferty zaskakującej i zyskownej. Dyrektor zapewnia klientkę, że jej pracownicy to najlepsi specjaliści w branży i na pewno znajdą dla niej coś interesującego. Michelle i Michał robią dobrą minę do złej gry, bo póki co nie mają żadnego pomysłu, ale przecież nie mogą się do tego przyznać. Pani Sylwii towarzyszy jej syn Filip, który nieco znudzony bankowymi rozmowami bawi się obok swoimi samochodzikami. Dusia też chciałaby pobawić się takimi resorakami, ale chłopiec nie jest skłonny udostępnić jej swoich zabawek. Dusia proponuje mu wymianę - meteoryty, które nieoczekiwanie spadły jej prosto z nieba, jeszcze nawet ze świeżymi śladami po nadtopieniu po wejściu w atmosferę ziemską, w zamian za jego autka. Chłopiec po chwili zastanowienia przystaje na tę zamianę. I to chyba jest interes jego życia! Już w domu Michelle karci córkę za oszustwo, jakiego dziewczynka dokonała wymieniając zwykłe kamienie na modele samochodów. Dusia podtrzymuje swoje zdanie, że to nie żadne zwykłe kamienie zebrane z ulicy, a najprawdziwsze, pachnące jeszcze spalenizną meteoryty, które spadły na nią i Damiana jak wracali ze szkoły. Michelle uważa, że rzeczony zapach spalenizny to najprawdopodobniej skutek kładzenia nowej papy na dachu wieży miejscowego ratusza. Wieczorem Michelle wertując sieć internetową ze zdumieniem odkrywa, że gram meteorytu z Czelabińska wart jest ok. 7 tysięcy złotych, czyli czterdzieści razy więcej niż złoto.
Dwa dni później...
Michelle oddaje Filipowi samochodziki wyłudzone od niego przez jej córkę, jednak chłopiec nie chce ich przyjąć z powrotem, bo kolekcjonuje już co innego - meteoryty. Pani Sylwia wtrąca, że kolekcja syna ją zainspirowała i dzięki niemu już wie w co zainwestować. Michelle ku zdumieniu klientki w łatwością odgaduje, że pewnie w meteoryty dodając, że wartość certyfikowanych egzemplarzy wielokrotnie przekracza wartość złota. Dyrektor oddziału banku jest dumny ze swoich wysoko wykwalifikowanych pracowników, którym udało się usatysfakcjonować tak bardzo wymagająca klientkę. Filip udowadnia wszystkim, którzy dotychczas nie dawali wiary, że Dusia wymieniła drogocenne kamienie na kilka resoraków, że to najprawdziwsze meteoryty, bo takowe przyciąga magnez. Tym razem chyba intuicja zawiodła sprytną dotąd Dusię - dziewczynka straciła prawdziwy skarb! Michelle także jest głupio, że nie uwierzyła w opowieść córki o drogocennych kamieniach spadających z nieba. [Robert Kufel]
Produkcja: 2016
Premiera TV: 2016
Reżyseria:
Obsada:
Michelle
Michał
Dusia, córka Michelle
dyrektor oddziału banku
Sylwia, bizneswoman, klientka banku
Filip, syn Sylwii, bizneswoman, klientki banku
i inni
02.181002
(POL) polski,
- BRAK DODATKOWYCH ILUSTRACJI -
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz